Gottamentor.Com
Gottamentor.Com

Żyj w błękicie: manifestowanie się wiarą i oczekiwaniem



Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów


Większość z nas doświadczyła życia z trudnościami i walką. Mieliśmy wyzwania i przeszkody, które wydają się zbyt duże, by je pokonać. Ale w życiu nie chodzi o poddawanie się i poddawanie się problemom. Chodzi o wiarę w znacznie więcej. Wiara w możliwości, potencjał i cuda. Ten artykuł dotyczy życia w błękicie i umożliwienia rozwoju naszego życia i celu poprzez manifestowanie pragnień naszego ducha z wiarą i oczekiwaniem.


Życie podnosi wszystko na duchu

Pewnego niedzielnego poranka byłem w kościele, słuchając jednego z niesamowitych kazań doktora Rogera Teela. Mówił o prawie przyciągania io tym, jak pozwolić sobie na manifestację naszych intencji.

Zaczął mówić o ego i strachu. Jak te rzeczy lubią trzymać się status quo i powstrzymywać nas przed zmianą. Powiedział: „Strach polega bardziej na wierze w możliwe niż w niemożliwe”.


Następnie zaczął mówić o możliwości. O nieograniczonym potencjale naszej świadomości i mocy tworzenia naszych myśli.

Ale to, co powiedział później, miałoby potężny wpływ na to, jak postrzegam problemy i manifestowanie się przez resztę mojego życia.

Powiedział: „Lubię żyć na niebiesko”. Niebieski jest akronimem od Wierzyć, że życie wszystko podnosi na duchu.

Następnie wyjaśnił, że kiedy przechodzisz przez życiowe problemy lub zmagania i nie widzisz wyjścia, często coś dzieje się po prostu „niespodziewanie”.

Bez żadnego wskazania odpowiedź lub rozwiązanie po prostu pojawia się znikąd i popycha Cię do przodu na Twojej ścieżce. W ten sposób wszystko podnosi na duchu. Życie jest pełne możliwości.

Żyj w błękicie: manifestowanie z wiarą i nadzieją. Puścić. Żyj w wierze. Żyj z nadzieją.

(Reszta tego artykułu opiera się na mojej prawdzie, doświadczeniu i opinii i niekoniecznie odzwierciedla nauczanie dr Roger Teel.)


Nieskończone możliwości

Życie na niebiesko oznacza życie z wiarą i oczekiwaniem. Chodzi o to, aby strach, zmartwienie lub ego nie prowadziły do ​​zwątpienia i negatywnego myślenia.

Oznacza to raczej pamiętanie, nawet w najgorszych czasach, że nie możemy pojąć wszystkich istniejących możliwości.

Wszystko może się zdarzyć. Żyć na niebiesko to wierzyć w potencjał życia. Wierzymy bardziej w możliwości niż w to, co jest po prostu możliwe.

Odkąd usłyszałem, jak dr Teel wypowiada te słowa, utknęli we mnie. W chwilach zwątpienia, niepokoju lub strachu do głowy wpadają mi słowa „żyj na niebiesko”. Dobrze niespodziewanie (tak – gra słów zamierzona).

Ile razy w swoim życiu walczyłeś? Czujesz zwątpienie, zmartwienie, niepokój i/lub strach? Te negatywne emocje i myśli pochłaniają Cię? Pożerający Cię do tego stopnia, że ​​przejmujesz Twoje życie i radość?

A potem pewnego dnia, zupełnie znikąd, masz pomysł lub coś się dzieje, a idealne rozwiązanie po prostu wpada w twoje kolana?

A co z tymi chwilami, kiedy żałujesz podjętej decyzji lub jak się sprawy potoczyły tylko po to, aby później wydarzyło się coś niesamowitego z powodu ta sama decyzja lub sytuacja, którą uważałeś za złą?

Rzeczy się zdarzają po prostu znikąd cały czas. W rzeczywistości większość wszystkiego dzieje się znikąd. Pukanie do drzwi. Rozmowa telefoniczna. Genialne pomysły i objawienia. Wpadnięcie na właściwą osobę.


Mam na myśli, naprawdę, ile razy podczas pracy nad celem wszystko układało się dokładnie tak, jak to sobie wyobrażałeś?

W przeciwieństwie do tego, ile razy zdarzyły się nieoczekiwane rzeczy, dobre lub złe, i zmieniły twoje plany?

Faktem jest, że nie wiemy, co przyniesie przyszłość. W każdej chwili może wydarzyć się coś niespodziewanego.

Dzieje się tak, ponieważ w każdej chwili istnieje nieograniczona liczba możliwości. I nie sposób przewidzieć ich wszystkich.


Niezwykłe doświadczenie

Niedługo po śmierci męża straciłam dom, w którym mieszkaliśmy. Tak więc moja trójka dzieci i ja mieszkaliśmy w jednej sypialni w domu mojej matki. Niedługo skończyłem studia i wciąż budowałem swoją praktykę, więc pieniędzy było trochę mało.

Czułem się uwięziony, samotny i przestraszony. Moje życie nagle całkowicie się zmieniło.

Byłam teraz samotną matką, bezdomną i spłukaną. Mogłam myśleć tylko o tym, co to oznaczało dla mnie i moich dzieci? Gdzie moglibyśmy się stąd udać?

Powiedziano mi, że mój mąż nie ma ubezpieczenia na życie. Więc musiałem to wszystko rozgryźć sam. I nie miałem pojęcia, jak, a nawet czy mógłbym.

Zostałem ze wszystkimi jego rachunkami i żadnym jego dochodem. Pewnie możesz sobie wyobrazić, jak ogarnęła mnie depresja i strach.

Co mógłbym zrobić? Na szczęście skoncentrowałem się na moich dzieciach. Zrobić, co w mojej mocy, aby dać im nadzieję i pewność siebie, zamiast skupiać się na strachu, który wciąż się skradał. Nie chciałem, żeby wiedzieli, jak bardzo się boję. Chciałem, żeby poczuli nadzieję.

Więc wielokrotnie śpiewałem i słuchałem piosenki, Lepsze życie przez Keitha Urbana z nimi. Tańczyliśmy i śpiewaliśmy do tej piosenki w kółko, marząc o tym, o ile lepsze będzie nasze życie pewnego dnia.

Moja obietnica, że ​​kiedyś nasze życie będzie cudowne, pozwoliła mi przetrwać to wszystko.

Potem, pewnego popołudnia, gdy siedziałem na tylnym ganku, rozmyślając i próbując się rozgryźć, mama wręczyła mi pocztę.

Były to głównie wiadomości-śmieci i jedna koperta, która wyglądała na kolejny rachunek, który mieliśmy z mężem.

Jednak to, co było w tej kopercie, było czymś, czego nigdy bym się nie spodziewał.

To był czek. Czek na ubezpieczenie na życie mojego męża. Miało nawet trochę zainteresowania, ponieważ zajęło mi tak dużo czasu.

'Co!!?? Jak to jest możliwe?'

Sapnęłam i patrzyłam na ten czek z otwartymi ustami. Jestem prawie pewien, że przestałem oddychać. Zaniepokojona mama zapytała, czy wszystko w porządku. I bez słowa wręczyłem jej czek.

Kiedy na to spojrzała, powiedziałem: „Czy to jest prawdziwe? Czy jestem oszukany?”

„Nie, myślę, że to prawda”. Powiedziała. „Myślałem, że nie ma ubezpieczenia na życie?”

– Nie zrobił! i myśl on nie…”

Z tego powodu ' niespodziewanie ”, udało mi się wynająć mieszkanie, kupić meble i zacząć żyć dalej.

W jednej chwili siedziałem tam, czując się przytłoczony i przestraszony. Potem, w czasie, jaki zajęło otwarcie tej koperty, wszystko wydawało się w porządku. To była odpowiedź na moje modlitwy.

Kogo to obchodzi, co jest możliwe

Jak możesz sobie wyobrazić, ten moment był ogromny. To zmieniało życie. I nie mogło to być bardziej nieoczekiwane ani bardziej „niespodziewane”.

Możliwość przyjścia tego czeku nie istniała nawet w mojej rzeczywistości. Robiłem wtedy różne plany i żaden z nich nie zawierał dużego czeku.

To dlatego, że moje plany skupiały się na tym, co możliwe, a nie na możliwościach. Z wyjątkiem sytuacji, gdy pozwalałam sobie marzyć o przyszłości z moimi chłopcami.

Faktem jest, że nie mamy pojęcia, co przyniesie nam przyszłość. W każdej chwili z dowolnym doświadczeniem staramy się patrzeć w przyszłość i przewidywać przyszłość.

Staramy się dowiedzieć, czego potrzebujemy i co rozwiąże nasze problemy.

Jednak nie mamy pojęcia, co robimy, ponieważ ślepo kroczymy w przyszłość.

Próby przejęcia sterów i całkowitej kontroli nad tym, co trzyma się w naszym życiu, dokąd zmierzamy, jak potoczy się nasza podróż, odbierają możliwość wystąpienia niemożliwego.

Aby na naszej drodze pojawiły się cuda.

Co gorsza, kiedy tak bardzo staramy się kontrolować to, co się dzieje, a sprawy nie układają się tak, jak byśmy tego chcieli, lub kiedy nasze modlitwy wydają się pozostawać bez odpowiedzi, czujemy się bezsilni, bezradni i poza kontrolą.

Ale te uczucia są naprawdę najdalsze od prawdy.

Puścić

W rzeczywistości mamy ogromną władzę i kontrolę w naszym życiu. Ale ta moc nie pochodzi z wiedzy, czego potrzebujemy w przyszłości.

Leży w naszej zdolności do odpuszczenia. Pozwolić Bogu, wszechświatowi i sferze duchowej wlać w twoje życie wszystko, czego potrzebujesz, aby osiągnąć szczęście i obfitość.

Odpuścić to zejść z własnej drogi. Uświadamia sobie, że nie wiesz i nie możesz przewidzieć każdej możliwości, jaką niesie twoja przyszłość.

Oznacza to, że uwalniasz panowanie i pozwalasz duchowi zapewnić to, czego potrzebujesz, zamiast starać się, aby to wszystko stało się samemu.

Zdecydowałem się skupić na dawaniu moim dzieciom nadziei na naszą przyszłość, zamiast dać się pochłonąć mojemu strachowi i zmartwieniu. Każdego dnia modliłam się, aby Bóg zapewnił nam to, czego potrzebowaliśmy, aby wszystko było w porządku. I robiłem wszystko, co w mojej mocy, aby skupić się na pozytywnych myślach, nawet gdy czułem się jak kompletna porażka.

W tej sytuacji moje wysiłki się powiodły; jednak zastanawiam się, co by się stało, gdybym dokonał innego wyboru?

Żyj w wierze

Twoja potrzeba kontroli i potrzeba odpowiedzi mogą stanąć na twojej drodze i uniemożliwić osiągnięcie niesamowitych rzeczy. Im bardziej puszczasz kontrolę, tym większą masz kontrolę.

Możesz nie wiedzieć, co się wydarzy, ale wiedzieć to będzie. I ta wiedza, ta moc, ta kontrola w twoim życiu to wiara .

Ale czym właściwie jest wiara?

Słownik Google definiuje wiarę jako: „ pełne zaufanie lub zaufanie do kogoś lub czegoś. '

Biblia idzie o krok dalej w tej definicji w Liście do Hebrajczyków 11:1:

Otóż ​​wiara jest ufnością w to, na co liczymy i zapewnieniem tego, czego nie widzimy.

Hebrajczyków 11: 1 NIV

Wiara to wiara, to wiedza w twoim sercu. Wiara nie pochodzi z umysłu, ale raczej z duszy. Zwrócenie się do wewnątrz ku duchowemu ja. W kierunku tego duchowego połączenia mamy ze światem i wszystkimi żywymi istotami.

Większość ludzi wie, że wiara to wiara bez żadnych dowodów ani dowodu, że wszystko się ułoży.

Ale wiara to coś więcej. To jest zaufanie, nadzieja, zależność, poleganie, wiara, a to jest zaufanie .

Zaufanie i pewność, że to, na co liczymy, czego naprawdę pragniemy w naszych sercach, jest w trakcie manifestowania się.

Najpiękniejszą rzeczą jest; kiedy uwolnimy naszą potrzebę wiedzy i potrzebę kontrolowania tego, jak i kiedy to wiara nas prowadzi .

Wiara, która prowadzi nas we właściwym kierunku i na właściwej ścieżce.

Bez wiary utknęliśmy w tych samych starych wzorcach, nie wyrastając na ludzi, którymi mamy się stać.

To, co leży na niebiesko, może nie być dokładnie tym, czego myślimy, że chcemy lub co naszym zdaniem musi się wydarzyć.

Może to być coś lepszego lub może poprowadzić Cię zupełnie inną ścieżką, niż kiedykolwiek sobie wyobrażałeś. Cokolwiek to jest, będzie dokładnie to, czego potrzebujesz .

Dlatego wiara jest zaufaniem nawet wtedy, gdy rzeczy wydają się niemożliwe. To piękno życia w błękicie . Im więcej wiary masz, tym szybsze i lepsze będzie to, co czeka na niebiesko.

Żyj z nadzieją

Możesz przejawiać jeszcze większe nadzieje i większe marzenia, żyjąc w oczekiwaniu.

Na przykład oczekiwanie mówi; nie tylko wierzę i ufam, że to się uda – oczekuję tego . Oczekuję, że lada chwila nadejdzie coś niesamowitego.

Po raz kolejny oczekiwanie nie jest wiedzą dokładnie, co się wydarzy, ale świadomością, że coś się wydarzy.

Że bez względu na to, jak straszna jest dana sytuacja, oczekujesz, że wydarzy się coś, co ją poprawi. Oczekujesz odpowiedzi.

Za każdym razem, gdy pracujesz z prawem przyciągania lub wykonujesz pracę duchową, życie w oczekiwaniu jest twoim największym atutem, podobnie jak odpuszczanie i posiadanie wiary.

Oczekiwanie daje wszechświatowi wiadomość, że przytrafiają ci się dobre rzeczy.

Tworzy energię, która nie tylko poprawi tę sytuację, ale sprawi, że Twoje życie będzie lepsze.

Podczas modlitwy oczekiwanie jest sposobem, w jaki pokazujesz Bogu swoją wiarę. To jest przedłużenie twojej wiary .

Zaprawdę powiadam wam, jeśli ktoś powie tej górze: „Idź, rzuć się w morze” i nie wątpi w swoim sercu, ale wierzy, że to, co mówi, stanie się, stanie się dla niego. Dlatego powiadam ci, o cokolwiek prosisz w modlitwie, uwierz, że to otrzymałeś , i to będzie twoje .

Marka 11: 23-24 NIV

Życie z oczekiwaniem to ważny aspekt życia. To, czego oczekujesz, określi, co manifestujesz.

Nawet jeśli możesz puścić kontrolę i chodzić w wierze – jeśli spodziewasz się czegoś negatywnego, przyciągniesz coś negatywnego.

Oczekiwanie, że dobre rzeczy wyjdą znikąd i poprawią twoją sytuację, zapewnia, że ​​jesteś na właściwej drodze do manifestowania swoich celów, nadziei i marzeń.

Żyj w błękicie

Nie wiesz, co przyniesie przyszłość. Nie możesz wiedzieć wszystkiego, co wie wszechświat i Bóg.

Możesz wiedzieć, że cuda mogą i będą się zdarzać.

Ale żeby tak się stało, musisz zejść z drogi. Usuń swój umysł i ego z drogi.

Naucz się żyć w błękicie i pozwól, aby wokół ciebie rozwinął się cud życia i cel twojego życia.

Zejdź z drogi, aby Bóg mógł wypełnić swoją obietnicę dla ciebie.

Życie na niebiesko oznacza odpuscic sobie , mając wiarę , oraz życie z oczekiwaniem .

Wszystko to otwiera cię na możliwości w świecie duchowym i energetycznym.

Wszechświat może i będzie tworzyć sytuacje, które pomogą ci na twojej drodze. Wniebowstąpieni mistrzowie i aniołowie mogą czynić cuda. A Bóg może odpowiedzieć na modlitwy.

Więc pozwól sobie wierzyć i iść naprzód w wierze. Zapomnij o możliwych, a zamiast tego żyj w błękicie , w tajemnicy i pozwól niesamowite rzeczy poza twoją wyobraźnią do zamanifestowania .

' Kluczem do życia nie jest żyć wiedzą, ale żyć w tajemnicy ”.

dr Fred Alan Wolfe

Pamiętaj, aby udostępnić swoje „ niespodziewanie ” chwile w komentarzach poniżej. Chciałbym o nich usłyszeć.<3